Info

Więcej o mnie.





2014

2015

2016

2017

2018

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2018, Sierpień3 - 0
- 2018, Lipiec9 - 5
- 2018, Czerwiec14 - 13
- 2018, Maj15 - 13
- 2018, Kwiecień19 - 8
- 2018, Marzec14 - 5
- 2018, Luty9 - 2
- 2018, Styczeń12 - 7
- 2017, Grudzień12 - 4
- 2017, Listopad15 - 8
- 2017, Październik15 - 1
- 2017, Wrzesień18 - 15
- 2017, Sierpień11 - 6
- 2017, Lipiec4 - 2
- 2017, Czerwiec16 - 13
- 2017, Maj15 - 7
- 2017, Kwiecień10 - 3
- 2017, Marzec16 - 7
- 2017, Luty13 - 8
- 2017, Styczeń7 - 1
- 2016, Grudzień7 - 6
- 2016, Listopad5 - 5
- 2016, Wrzesień6 - 8
- 2016, Sierpień13 - 2
- 2016, Lipiec1 - 0
- 2016, Czerwiec16 - 11
- 2016, Maj18 - 12
- 2016, Kwiecień15 - 9
- 2016, Marzec13 - 10
- 2016, Luty12 - 8
- 2016, Styczeń8 - 5
- 2015, Grudzień9 - 4
- 2015, Listopad14 - 16
- 2015, Październik15 - 17
- 2015, Wrzesień14 - 16
- 2015, Sierpień6 - 3
- 2015, Lipiec11 - 14
- 2015, Czerwiec10 - 9
- 2015, Maj9 - 8
- 2015, Kwiecień7 - 6
- 2015, Marzec10 - 7
- 2015, Luty7 - 11
- 2015, Styczeń7 - 15
- 2014, Grudzień6 - 4
- 2014, Listopad8 - 9
- 2014, Październik2 - 3
- 2014, Wrzesień9 - 6
- 2014, Sierpień10 - 4
- 2014, Lipiec5 - 0
- 2014, Czerwiec14 - 14
- 2014, Maj11 - 17
- 2014, Kwiecień10 - 15
- 2014, Marzec8 - 16
- 2014, Luty12 - 2
- 2014, Styczeń9 - 13
- 2013, Grudzień9 - 7
- 2013, Listopad4 - 1
- 2013, Październik6 - 8
- 2013, Wrzesień8 - 6
- 2013, Sierpień10 - 2
- 2013, Lipiec4 - 2
- 2013, Czerwiec8 - 2
- 2013, Maj9 - 5
- 2013, Kwiecień9 - 5
- 2013, Marzec5 - 2
- 2013, Luty2 - 0
- 2013, Styczeń4 - 3
- 2012, Grudzień4 - 3
- 2012, Listopad10 - 5
- 2012, Październik5 - 0
- 2012, Wrzesień12 - 3
- 2012, Sierpień14 - 2
- 2012, Lipiec11 - 0
- 2012, Czerwiec10 - 0
- 2012, Maj13 - 1
- 2012, Kwiecień4 - 1
- 2012, Marzec5 - 7
- 2012, Luty3 - 4
- 2012, Styczeń4 - 12
- 2011, Listopad4 - 3
- 2011, Październik5 - 1
- 2011, Wrzesień9 - 2
- 2011, Sierpień4 - 6
- 2011, Lipiec3 - 2
- 2011, Czerwiec5 - 6
- 2011, Maj7 - 11
- 2011, Kwiecień8 - 9
- 2011, Marzec3 - 6
- 2011, Luty1 - 2
- 2011, Styczeń2 - 11
- 2010, Grudzień1 - 3
- 2010, Listopad4 - 11
- 2010, Październik5 - 11
- 2010, Wrzesień3 - 4
- 2010, Sierpień7 - 4
- 2010, Lipiec1 - 2
- 2010, Czerwiec9 - 20
- 2010, Maj2 - 5
- 2010, Kwiecień3 - 1
- 2010, Marzec7 - 23
- 2010, Styczeń1 - 3
- 2009, Grudzień1 - 2
- 2009, Listopad9 - 24
- 2009, Październik3 - 5
- 2009, Wrzesień10 - 4
- 2009, Sierpień9 - 0
- 2009, Lipiec4 - 0
Wpisy archiwalne w kategorii
Terenowo Świętym
Dystans całkowity: | 6579.44 km (w terenie 2224.00 km; 33.80%) |
Czas w ruchu: | 383:23 |
Średnia prędkość: | 16.81 km/h |
Maksymalna prędkość: | 77.00 km/h |
Suma podjazdów: | 30646 m |
Maks. tętno maksymalne: | 185 (102 %) |
Maks. tętno średnie: | 154 (85 %) |
Suma kalorii: | 23823 kcal |
Liczba aktywności: | 126 |
Średnio na aktywność: | 52.22 km i 3h 08m |
Więcej statystyk |
Dane wyjazdu:
82.00 km
50.00 km teren
05:43 h
14.34 km/h:
Maks. pr.:53.00 km/h
Temperatura:31.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Święty jest Biały
Wilcze we trzech
Sobota, 30 maja 2015 · dodano: 31.05.2015 | Komentarze 0
Pogoda w końcu pokazała swoje lepsze oblicze, już o 9 rano było ponad 20 nad kreskę, gdy startujemy we trzech:Tomek, Seba i ja w kierunku Łan i żółtego szlaku. Podjazd śladem Skandii, która za jakieś 2 godz ma wystartować, potem już tylko lepiej:żółty w kierunku Tyczyna to dla mnie kwintesencja trailowej jazdy. Fakt trochę tańczymy w błocie i zbieramy trawę w kasety ale jazda przednia. Dalej Przylasek, trochę zabawy, kierunek na Straszydle i przez las w kierunku Lecka. Jazda urozmaicona, sporo podjazdów, zjazdy szybkie, pełne korzeni, jest frajda. Na Wilcze wjeżdżamy zielonym szlakiem a właściwie to obok kombinując jazdą po lesie;).Na szczycie widoki super, Słoneczko grzeje, brakuje tylko zimnego browca i grilla:D.
Powrót żółtym szlakiem, wbijamy jeszcze na fajny zjazd w Babicy, potem wzdłuż Wisłoka trochę błądzimy ale jesteśmy w Rzeszowie zanim zaczyna deszcz młócić ulice.
Dzięki Panowie, za super towarzystwo i jazdę:D

Las w Straszydlu © yazoor

Seba, badacz życia mrówek ;)) © yazoor
Kategoria Terenowo Świętym, W towarzystwie
Dane wyjazdu:
59.00 km
30.00 km teren
03:28 h
17.02 km/h:
Maks. pr.:48.00 km/h
Temperatura:14.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Święty jest Biały
Smaczne błotko, bo podkarpackie;))
Sobota, 23 maja 2015 · dodano: 24.05.2015 | Komentarze 2
Warun niezbyt idealny, chłodnawo i mokrawo, widoki zerowe, w taką oto piękną sobotę razem z Tomkiem i Łukaszem postanowiliśmy posmakować podkarpackiego błotka. Prowadził nas Tomek leśnymi i polnymi trasami i robił to naprawdę po mistrzowsku, wyciskając wszystko co najlepsze z podrzeszowskich terenów. Było sporo podjazdów, walki z błotem na zjazdach ale najlepsze zostało na koniec singielki na Grocho, czasami zniszczone przez wycinkę, ale nic nie zdołało popsuć nam fajnej leśnej jazdy:D. Dzięki i proszę o jeszcze ;))
Mgliście przy Milenijnym © yazoor
Kategoria Terenowo Świętym, W towarzystwie
Dane wyjazdu:
43.00 km
27.00 km teren
03:04 h
14.02 km/h:
Maks. pr.:52.00 km/h
Temperatura:28.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Święty jest Biały
Pocierpieć w Cierpiszu
Sobota, 9 maja 2015 · dodano: 10.05.2015 | Komentarze 3
Czekam sobie grzecznie na Łukasza przy salonie forda na obwodnicy a tu bach! Atrakcja komunikacyjna, parkowanie w tył passacika przez roztargniętą panią w hondzie civic...oprócz pogiętej blachy na szczęście nic się nie stało. Przyjeżdża Łukasz na swoim pięknym Treku 29'' i ruszamy do lasku Słocińskiego, na czarny rowerowy, który dodatkowo oznaczony został przez podkarpacki ultramaraton. Jest flow na szlaku, dla mnie to najlepsza miejscówa do szybkiej jazdy tak blisko Rze, zresztą spotykamy w lesie dwóch gości na wypasionych fullach: Orbea i Trek, chwilę gadamy i pociskamy dalej. Po wyjeździe z lasu Łukasz daje mi potestować wielką kichę, jadę terenem aż do Magdalenki i powiem że świetnie się prowadzi. Wymaga może większego nacisku pod góre ale wszelkie koleiny i uskoki łyka bez marudzenia.W Cierpiszu jedziemy chwilę ścieżką dydaktyczną, by potem trochę pobłądzić, odnaleźć mega ściankę którą w mojej ocenie tylko Mistrz zjazdów TMXS by zjechał ;)), powspinać się trasą maratonu Łańcudzkiego i pogadać z lokalnymi bajkerami, którzy testowali ów traskę.
Mimo niewielkiego dystansu wymęczyliśmy się porządnie, świetna bliska trasa na dobry trening ;D

Łukasz atakuje pole rzepaku :D © yazoor
Kategoria Terenowo Świętym, W towarzystwie
Dane wyjazdu:
86.00 km
43.00 km teren
05:16 h
16.33 km/h:
Maks. pr.:54.00 km/h
Temperatura:21.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Święty jest Biały
Wilcze pachnące Słońcem
Czwartek, 30 kwietnia 2015 · dodano: 30.04.2015 | Komentarze 3

Taki klimacik koło Wisłoka © yazoor

Czas na jazdę konną © yazoor

Atmosfera Wilczego © yazoor

Widok z Patrii © yazoor

Powrót do Rze © yazoor
Kategoria samotne wypady, Terenowo Świętym
Dane wyjazdu:
32.00 km
13.00 km teren
01:47 h
17.94 km/h:
Maks. pr.:48.00 km/h
Temperatura:26.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Święty jest Biały
Jest pięknie
Sobota, 25 kwietnia 2015 · dodano: 26.04.2015 | Komentarze 1
Zawiało optymizmem ;)
Widoki na przyszłość © yazoor

Żółty na Łanach © yazoor
Kategoria Terenowo Świętym, samotne wypady
Dane wyjazdu:
77.00 km
21.00 km teren
04:04 h
18.93 km/h:
Maks. pr.:67.00 km/h
Temperatura:14.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Święty jest Biały
Coś dla ducha :)
Sobota, 21 marca 2015 · dodano: 22.03.2015 | Komentarze 0
Jako że czas przed Świętami Wielkiejnocy sprzyja medytacji i rozmyślaniom postanowiłem łyknąć odrobinę duchowej uczty udając się do źródełka św. Antoniego w Sieteszy. Na początek czarnym przez Słocinę, warun w lesie więcej niż znośny, niestety już pola w Magdalence wodniste i błotniste. Dalej na Husów pięknym czerwonym szakiem Lisa-Kuli. W Sieteszy przy źródełku ruch jak w Przylasku, wszyscy spragnieni źródlanej wody. Powrót niespecjalny i wręcz usypiający bo cały czas szosą-gdyby nie czołowy wiatr to pewnie bym usnął :D.
Las w Husowie na czerwonym szlaku © yazoor

Widok z Patrii w Husowie © yazoor

W rez. Husówka © yazoor

Chwila medytacji przy źródełku w Sieteszy © yazoor
Kategoria samotne wypady, Terenowo Świętym
Dane wyjazdu:
33.00 km
11.00 km teren
02:10 h
15.23 km/h:
Maks. pr.:42.00 km/h
Temperatura:10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Święty jest Biały
Zmrozić się jeszcze choć raz...
Sobota, 14 lutego 2015 · dodano: 15.02.2015 | Komentarze 4
Pogoda jakby sama mówiła co robić i gdzie jechać...pola i lasy rozmoknięte przez znikający śnieg choć jeszcze można go znaleźć sporo. Czarnym przez Słocinę, polami na Magdalenkę, zjazd do Chmielnika, troche szosą do Kielnarowej, wspinaczka na Łany, zjazd torem crossowym do Rze. Maseczka błotna zaliczona;))
Jeszcze trochę śniegu się znajdzie © yazoor

Można poczuć zimę © yazoor

Jest urok w tym lesie © yazoor

Pogoda pod zamówienie © yazoor
Kategoria samotne wypady, Terenowo Świętym
Dane wyjazdu:
56.00 km
20.00 km teren
04:15 h
13.18 km/h:
Maks. pr.:54.00 km/h
Temperatura:-2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Święty jest Biały
Urok zimowego lasu.
Sobota, 7 lutego 2015 · dodano: 08.02.2015 | Komentarze 5
Startujemy z Łukaszem wzdłuż Wisłoka, Słońce milutko przyświeca, śnieg i lekki wiatr dodaje uroku;)).
Nad Wisłokiem © yazoor
Polami do Budziwoja i dalej wyasfaltowaną drogą na Przylasek.

Przylasek © yazoor
Przy kapliczce rozgrzewamy się herbatką z termosu i ustalamy kierunek dalszej jazdy, plan jest pokręcić się jeszcze po lesie i wyjechać polami w Straszydlu - jechałem kiedyś tędy z Sebą na Wilcze.

Leśna zimowa atmosfera© yazoor
Urok zimowego lasu nie do opisania, i mimo trudności w jeździe, zamarzających bloków i skostniałych stóp jest fajnie i tego nam było trzeba;)).
Kategoria W towarzystwie, Terenowo Świętym, poniżej 0* C
Dane wyjazdu:
58.00 km
23.00 km teren
04:20 h
13.38 km/h:
Maks. pr.:55.00 km/h
Temperatura:6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Święty jest Biały
Jazda pełna dzikich wrażeń
Sobota, 17 stycznia 2015 · dodano: 17.01.2015 | Komentarze 5
Zaczynamy we dwóch z Łukaszem kierując się na Grocho, potem ma być Wielki Las. Początek jazdy na polnej ścieżki w Matysówce zaskakuje na mocno.
Zwierzę nie przeżyło zderzenia z samochodem i prawdopodobnie po wypadku uciekło i padło między polami.Dalej spokojnie do czasu gdy naszą uwagę przykuwa niecodzienne wykorzystanie rampy kolejowej w Boguchwale;)).

Na Grocho wciąż pełno lodu więc jazda mocno asekuracyjna.

Z Grocho uderzamy na następny Las, gdzie nie jest lepiej, wciąż zalega zmarznięty lód, jedynie w lesie między drzewami jest sucho.

Ścieżka dydaktyczna jak zwykle super, mimo połamanych drzew i miejsc ze śniegiem, można poszaleć;))).

Wracamy przez Niechobrz przy okazji podziwiają nowobudowany dom tmxs-a;))świetna lokalizacja ;))czekamy na parapetówę;))).
W Racławówce oglądamy koniec ziemskiego żywota wspomnianego na początku postu zwierzęcia.

Koniec żywota biednego dzika © yazoor
Kategoria Terenowo Świętym, W towarzystwie
Dane wyjazdu:
28.00 km
20.00 km teren
02:00 h
14.00 km/h:
Maks. pr.:40.00 km/h
Temperatura:-1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Święty jest Biały
Czarny i biały
Poniedziałek, 5 stycznia 2015 · dodano: 05.01.2015 | Komentarze 5
Warun do jazdy niezbyt, śniegu jak na lekarstwo, nawet po lasach ledwo co tego leży. Dobrze że temp na lekkim minusie więc można uniknąć błota i wrócić w miarę suchym ;))
Cziorny dalej nieprzejezdny a taka fajna sekcja była © yazoor

Czarny i biały © yazoor

Magdalenka z tej strony ;)) © yazoor
Kategoria Terenowo Świętym, samotne wypady, poniżej 0* C