Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi yazoor z miasteczka Rzeszów. Mam przejechane 39095.76 kilometrów w tym 8458.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.00 km/h
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl

2014 button stats bikestats.pl

2015 button stats bikestats.pl

2016 button stats bikestats.pl

2017 button stats bikestats.pl

2018 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yazoor.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
56.00 km 20.00 km teren
04:15 h 13.18 km/h:
Maks. pr.:54.00 km/h
Temperatura:-2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Urok zimowego lasu.

Sobota, 7 lutego 2015 · dodano: 08.02.2015 | Komentarze 5

Startujemy z Łukaszem wzdłuż Wisłoka,   Słońce milutko przyświeca, śnieg i lekki wiatr dodaje uroku;)).
Nad Wisłokiem
Nad Wisłokiem © yazoor
Polami do Budziwoja i dalej wyasfaltowaną drogą na Przylasek.
Przylasek
Przylasek © yazoor
Przy kapliczce rozgrzewamy się herbatką z termosu i ustalamy kierunek dalszej jazdy, plan jest pokręcić się jeszcze po lesie i wyjechać polami w Straszydlu - jechałem kiedyś tędy z Sebą na Wilcze.
Pięknie;)
Leśna zimowa atmosfera© yazoor
Urok zimowego lasu nie do opisania, i mimo trudności w jeździe, zamarzających bloków i skostniałych stóp jest fajnie i tego nam było trzeba;)).



Komentarze
yazoor
| 19:55 poniedziałek, 9 lutego 2015 | linkuj Dzięki Panowie;)Rower prawie idealny tylko właściciel do wymiany;))
sebol
| 14:22 poniedziałek, 9 lutego 2015 | linkuj typowy zimowy wyjazd... może kiedyś się skusze na taką jazdę, na razie zimę troszkę inaczej aktywnie testuje
Tobol23
| 11:51 poniedziałek, 9 lutego 2015 | linkuj Święty jest boski, bezdyskusyjnie super sprzęt :)
Tomek ja jestem przygotowany na brodzenie w błocie zawsze i wszędzie :)
Naprawdę to wszystko skręciłem na sztywno, plus opaski żeby nic nie latało, więc z tym zestawem, notabene skutecznym pewnie tak do wiosny będę straszył.
tmxs
| 08:58 poniedziałek, 9 lutego 2015 | linkuj Kurde ale ten Święty to jest ładny rower, Santa to jednak Santa. Łukasz chyba się błota obawiał (2 przednie błotniki + płetwa :))
Tobol23
| 22:47 niedziela, 8 lutego 2015 | linkuj Fajnie było, warunki idealne na jazdę w zimie.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!