Info
Ten blog rowerowy prowadzi yazoor z miasteczka Rzeszów. Mam przejechane 39095.76 kilometrów w tym 8458.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.00 km/hWięcej o mnie. 2010 2011 2012 2013
2014
2015
2016
2017
2018
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2018, Sierpień3 - 0
- 2018, Lipiec9 - 5
- 2018, Czerwiec14 - 13
- 2018, Maj15 - 13
- 2018, Kwiecień19 - 8
- 2018, Marzec14 - 5
- 2018, Luty9 - 2
- 2018, Styczeń12 - 7
- 2017, Grudzień12 - 4
- 2017, Listopad15 - 8
- 2017, Październik15 - 1
- 2017, Wrzesień18 - 15
- 2017, Sierpień11 - 6
- 2017, Lipiec4 - 2
- 2017, Czerwiec16 - 13
- 2017, Maj15 - 7
- 2017, Kwiecień10 - 3
- 2017, Marzec16 - 7
- 2017, Luty13 - 8
- 2017, Styczeń7 - 1
- 2016, Grudzień7 - 6
- 2016, Listopad5 - 5
- 2016, Wrzesień6 - 8
- 2016, Sierpień13 - 2
- 2016, Lipiec1 - 0
- 2016, Czerwiec16 - 11
- 2016, Maj18 - 12
- 2016, Kwiecień15 - 9
- 2016, Marzec13 - 10
- 2016, Luty12 - 8
- 2016, Styczeń8 - 5
- 2015, Grudzień9 - 4
- 2015, Listopad14 - 16
- 2015, Październik15 - 17
- 2015, Wrzesień14 - 16
- 2015, Sierpień6 - 3
- 2015, Lipiec11 - 14
- 2015, Czerwiec10 - 9
- 2015, Maj9 - 8
- 2015, Kwiecień7 - 6
- 2015, Marzec10 - 7
- 2015, Luty7 - 11
- 2015, Styczeń7 - 15
- 2014, Grudzień6 - 4
- 2014, Listopad8 - 9
- 2014, Październik2 - 3
- 2014, Wrzesień9 - 6
- 2014, Sierpień10 - 4
- 2014, Lipiec5 - 0
- 2014, Czerwiec14 - 14
- 2014, Maj11 - 17
- 2014, Kwiecień10 - 15
- 2014, Marzec8 - 16
- 2014, Luty12 - 2
- 2014, Styczeń9 - 13
- 2013, Grudzień9 - 7
- 2013, Listopad4 - 1
- 2013, Październik6 - 8
- 2013, Wrzesień8 - 6
- 2013, Sierpień10 - 2
- 2013, Lipiec4 - 2
- 2013, Czerwiec8 - 2
- 2013, Maj9 - 5
- 2013, Kwiecień9 - 5
- 2013, Marzec5 - 2
- 2013, Luty2 - 0
- 2013, Styczeń4 - 3
- 2012, Grudzień4 - 3
- 2012, Listopad10 - 5
- 2012, Październik5 - 0
- 2012, Wrzesień12 - 3
- 2012, Sierpień14 - 2
- 2012, Lipiec11 - 0
- 2012, Czerwiec10 - 0
- 2012, Maj13 - 1
- 2012, Kwiecień4 - 1
- 2012, Marzec5 - 7
- 2012, Luty3 - 4
- 2012, Styczeń4 - 12
- 2011, Listopad4 - 3
- 2011, Październik5 - 1
- 2011, Wrzesień9 - 2
- 2011, Sierpień4 - 6
- 2011, Lipiec3 - 2
- 2011, Czerwiec5 - 6
- 2011, Maj7 - 11
- 2011, Kwiecień8 - 9
- 2011, Marzec3 - 6
- 2011, Luty1 - 2
- 2011, Styczeń2 - 11
- 2010, Grudzień1 - 3
- 2010, Listopad4 - 11
- 2010, Październik5 - 11
- 2010, Wrzesień3 - 4
- 2010, Sierpień7 - 4
- 2010, Lipiec1 - 2
- 2010, Czerwiec9 - 20
- 2010, Maj2 - 5
- 2010, Kwiecień3 - 1
- 2010, Marzec7 - 23
- 2010, Styczeń1 - 3
- 2009, Grudzień1 - 2
- 2009, Listopad9 - 24
- 2009, Październik3 - 5
- 2009, Wrzesień10 - 4
- 2009, Sierpień9 - 0
- 2009, Lipiec4 - 0
Wpisy archiwalne w miesiącu
Maj, 2014
Dystans całkowity: | 588.15 km (w terenie 166.00 km; 28.22%) |
Czas w ruchu: | 29:55 |
Średnia prędkość: | 19.66 km/h |
Maksymalna prędkość: | 62.00 km/h |
Liczba aktywności: | 11 |
Średnio na aktywność: | 53.47 km i 2h 43m |
Więcej statystyk |
Dane wyjazdu:
33.75 km
9.00 km teren
01:50 h
18.41 km/h:
Maks. pr.:41.00 km/h
Temperatura:12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Święty jest Biały
Jakiś zimny ten piątek
Piątek, 30 maja 2014 · dodano: 30.05.2014 | Komentarze 3
Zimny i wietrzysty ale za to bez opadów. Na początek wpadam do rebike na gadkę z Pawłem, przy okazji ważymy Świętego -11,9kg dosyć zacnie spodziewałem się lekko ponad 12kg. Potem ruszam na Łany, podjeżdżam torem krossowym, jest nawet sucho, więc podjazd udany;). Na górze dostrzegam dziwne oznaczenia, po bliższym rozpoznaniu okazuje się oznakowaniem jutrzejszego ultramaratonu. Szlak prowadzi przez las którym nigdy nie jechałem więc śmigam bez zastanowienia, jazda sprawia frajdę jest bowiem mocno interwałowa z mocnymi podjazdami. Wyjeżdżami w zarośniętych polach z widokiem na Tyczyn gdzie trasa ultramaratonu trochę kluczy opuszczam ją i kieruję się na Budziwój i Rzeszów.Łany
No to up:)
Jak tu pięknie;)
Szlak ultramaratonu
Ścieżka trochę zarośnięta ale jaki widok;)
Kategoria samotne wypady, Terenowo Świętym
Dane wyjazdu:
52.00 km
2.00 km teren
02:22 h
21.97 km/h:
Maks. pr.:35.00 km/h
Temperatura:24.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Tak na dwie godzinki
Wtorek, 27 maja 2014 · dodano: 27.05.2014 | Komentarze 3
Prawie pod wieczór, prawie po płaskim i prawie bez dużego ruchu na najbardziej uczęszczanym krakowskim deptaku nad Wisła. Prawie było sucho i prawie się nie śpieszyłem jak rzadko kiedy na tej trasie. Tylko klasztor tyniecki był jak zwykle majestatyczny i spokojny.Wiślane klimaty
Krakowskie Centrum Sportu
Zacny widoczek
Tyniecki klasztor
Chwila nad Wisłą
W oddali klasztor na Bielanach
Kategoria miastowo, samotne wypady
Dane wyjazdu:
13.00 km
0.00 km teren
00:36 h
21.67 km/h:
Maks. pr.:33.00 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Między pracą a deszczem
Poniedziałek, 26 maja 2014 · dodano: 26.05.2014 | Komentarze 0
Kategoria miastowo
Dane wyjazdu:
29.00 km
14.00 km teren
01:34 h
18.51 km/h:
Maks. pr.:51.00 km/h
Temperatura:30.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Święty jest Biały
Krótko
Niedziela, 25 maja 2014 · dodano: 25.05.2014 | Komentarze 1
Czarny słociński, Magdalenka, Chmielnik, znowu czarny na Słocinie.Trawiasto © yazoor" />
Kategoria samotne wypady, Terenowo Świętym
Dane wyjazdu:
80.00 km
45.00 km teren
04:35 h
17.45 km/h:
Maks. pr.:51.00 km/h
Temperatura:32.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Święty jest Biały
Wilcze we trzech.
Sobota, 24 maja 2014 · dodano: 24.05.2014 | Komentarze 1
Michał atakuje zjazd z Patrii, potem był też udany podjazd.
Jak na "dziadków" przystało umawiamy sie w samo południe przy tunelu:Seba, Michał i ja. Plan jest Wilcze i Patria z jak największą dawką terenu. Na początek zarośnięte paryje wzdłuż Wisłoka potem kładką na drugą stronę i wspinaczka pod Przylasek. Dalej prowadzi Michał, fajne trasy polno-leśne prowadzą nas na Zimny Dział, gdzie w miejscowym sklepie raczymy sie średnio zimną pianą. Dalej wspinamy się na Wilcze, miejscami jest mokro i błotniście ale jazda idzie sprawnie. Na Patrii odpoczywamy chwilę, Michał sobie trenuje zjazdy, potem podjeżdża lokalną kiepę, widać że chłop ma formę;). Powrót przez Kąkolówkę z długim terenowym podjazdem, Błażowa,polami do lasu w Hermanowej, czarnym do Przylasku i asfaltem do Rzeszowa.
W oddali Sucha Góra
Kategoria Terenowo Świętym, W towarzystwie
Dane wyjazdu:
65.00 km
12.00 km teren
03:13 h
20.21 km/h:
Maks. pr.:45.00 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Sezon na łykanie much ;)
Środa, 21 maja 2014 · dodano: 21.05.2014 | Komentarze 0
Ojców.
Kategoria Kraków i okolice:), samotne wypady
Dane wyjazdu:
35.00 km
0.00 km teren
01:32 h
22.83 km/h:
Maks. pr.:35.00 km/h
Temperatura:19.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Powąchać wiślanego szlamu
Poniedziałek, 19 maja 2014 · dodano: 19.05.2014 | Komentarze 0
Wieczorem pojechałem zobaczyć jak wyglądają ścieżki nad Wisłą, jest trochę błota w paru miejscach, służby miejskie chyba czekają aż samo wyschnie i się utwardzi;).Mimo późnej pory dnia ruch rowerowy spory, reguła szybkiej jazdy rządzi;)) Kategoria miastowo, samotne wypady
Dane wyjazdu:
79.80 km
21.00 km teren
03:33 h
22.48 km/h:
Maks. pr.:45.00 km/h
Temperatura:17.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Święty jest Biały
Jechać tam gdzie nie pada ;)
Sobota, 17 maja 2014 · dodano: 17.05.2014 | Komentarze 4
Uciekłem przed deszczem na północ Rzeszowa i mimo ścigających mnie chmur deszczowych nie spadła na mnie ani jedna kropla ;))Był też szlak rowerowy
Trochę lasu wycieli...
Było sielsko no i nie padało:)
Figura Chrystusa w lesie Głogowskim
Mega droga przez las:))
Port lotniczy w Jasionce
Kategoria samotne wypady, Terenowo Świętym
Dane wyjazdu:
31.60 km
0.00 km teren
01:30 h
21.07 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Deszczowe dojazdy do pracy
Piątek, 16 maja 2014 · dodano: 16.05.2014 | Komentarze 0
Kategoria miastowo
Dane wyjazdu:
76.00 km
20.00 km teren
04:00 h
19.00 km/h:
Maks. pr.:60.00 km/h
Temperatura:23.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Święty jest Biały
Sietesz
Sobota, 10 maja 2014 · dodano: 10.05.2014 | Komentarze 4
Straszyło deszczem, rano nawet coś popadało ale w lesie i w polach jest nawet sucho. Najpierw czarnym przez Słocinem prościutko na Magdalenkę gdzie dostrzegam oznaczenia jutrzejszego MTB Łańcut więc pomykam prosto tym śladem na Patrię w Husowie. Potem ślad mi znika ale to i dobrze odbijam do rez. Husówka póżniej asfaltowo do Sieteszy. Chwila odpoczynku przy źródełku i ponowna wspinaczka do Husowa, dalej Kraczkowa, Malawa i Rze.Zaczynało się robić nie ciekawie ale tylko postraszyło
Łańcut MTB już oznaczony
Widok z Husowskiej Patrii
Zapach rzepaku ;))
Źródełko św.Antoniego w Sieteszy
Kategoria samotne wypady, Terenowo Świętym