Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi yazoor z miasteczka Rzeszów. Mam przejechane 39095.76 kilometrów w tym 8458.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.00 km/h
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl

2014 button stats bikestats.pl

2015 button stats bikestats.pl

2016 button stats bikestats.pl

2017 button stats bikestats.pl

2018 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yazoor.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2009

Dystans całkowity:145.40 km (w terenie 29.00 km; 19.94%)
Czas w ruchu:07:19
Średnia prędkość:19.87 km/h
Maksymalna prędkość:70.00 km/h
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:48.47 km i 2h 26m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
45.00 km 5.00 km teren
02:11 h 20.61 km/h:
Maks. pr.:53.00 km/h
Temperatura:8.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Wielki Las w Czudcu

Sobota, 31 października 2009 · dodano: 01.11.2009 | Komentarze 3

Wypad tydzień temu ale wpis z powodu braku netu dziś. Jazda trochę po lesie i troche po asfalcie...
]Opis linka[/url]
]Opis linka[/url]
Kategoria samotne wypady


Dane wyjazdu:
62.00 km 20.00 km teren
03:29 h 17.80 km/h:
Maks. pr.:70.00 km/h
Temperatura:12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Gdzieś po lasach na płd od Rzeszowa

Sobota, 10 października 2009 · dodano: 10.10.2009 | Komentarze 1

Spisałem dane od Petroslavrz bo w połowie drogi skasował mi sie licznik...:(
Lasy piękne lasy z błotem wodą i hardkorowymi podjazdami i zjazdami. Git zakończony lotem w krzaczory na śliskim asfalcie....oprócz podrapań mam starte łapę i nogę...gdzie następnym razem?


Dane wyjazdu:
38.40 km 4.00 km teren
01:39 h 23.27 km/h:
Maks. pr.:57.00 km/h
Temperatura:17.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Dookoła Lubenii

Poniedziałek, 5 października 2009 · dodano: 05.10.2009 | Komentarze 1

Bez pomysłu zaraz po pracy żeby uniknąć rudej na łańcuchu...:)
Kategoria samotne wypady