Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi yazoor z miasteczka Rzeszów. Mam przejechane 39095.76 kilometrów w tym 8458.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.00 km/h
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl

2014 button stats bikestats.pl

2015 button stats bikestats.pl

2016 button stats bikestats.pl

2017 button stats bikestats.pl

2018 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yazoor.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
32.00 km 13.00 km teren
01:47 h 17.94 km/h:
Maks. pr.:48.00 km/h
Temperatura:26.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Jest pięknie

Sobota, 25 kwietnia 2015 · dodano: 26.04.2015 | Komentarze 1

Zawiało optymizmem ;)
Widoki na przyszłość
Widoki na przyszłość © yazoor
Żółty na Łanach
Żółty na Łanach © yazoor


Dane wyjazdu:
14.00 km 0.00 km teren
00:37 h 22.70 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Praca całodobowa

Środa, 22 kwietnia 2015 · dodano: 22.04.2015 | Komentarze 0

Dobrze że już blisko do piątku...
Kategoria miastowo


Dane wyjazdu:
15.00 km 0.00 km teren
00:42 h 21.43 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Praca

Czwartek, 16 kwietnia 2015 · dodano: 16.04.2015 | Komentarze 0

Kategoria miastowo


Dane wyjazdu:
74.00 km 40.00 km teren
06:10 h 12.00 km/h:
Maks. pr.:47.00 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1235 m
Kalorie: kcal

Bircza, gdzie las szumi i potok płynie:D

Sobota, 11 kwietnia 2015 · dodano: 12.04.2015 | Komentarze 2

Startujemy z Sebą w piękną i  słoneczną pogodę z równie pięknej miejscowości Pogórza Przemyskiego, jakim jest Bircza. Byłem tu samotnie jakieś 4 lata temu, niewiele albo nic w miasteczku się nie zmieniło, nawet czerwony szlak którym ruszamy  na południe snuje się znajomo. Początek asfaltowy, z małymi uskokami do lasu. Seba zaopatrzony w mapę papierzastą i gps-ową sprawnie kieruje naszą jazdą :D
Czerwony szlak z Birczy
Czerwony szlak z Birczy © yazoor
Pomysł na przeprawę
Pomysł na przeprawę © yazoor
Wkrótce zostawiamy czerwony i zaczynamy wspinaczkę polami na bliżej nieznane mi kiepy Pogórza Przemyskiego, które  jednak łatwo zdobyć się nie dają, na podjeździe gubię się jak dziecko, spada mi łańcuch i zaliczam bolesną glębę obdzierając łydkę o blat korby :( Szczęscie blisko do szczytu gdzie czas na odpoczynek i podziwianie widoków.
Pogórze Przemyskie
Pogórze Przemyskie © yazoor
Dalej mozolna wspinaczka na Ostry Wierch,  błoto i  połamane drzewa, za to czeka nas nagroda szybki zjazd  do miejscowości Dobra, gdzie przy sklepie gawędziny z miejscowymi, wymieniami techniczne nowinki rowerowe przy pepsi i wodzie utlenionej na krwawiącej łydce.
Cerkiew w Dobrej
Cerkiew w Dobrej © yazoor
Przed nami jeszcze wspinaczka na szczyt wzgórza w Uluczu z XVII w. drewnianą cerkwią.
Cerkiew na wzgórzu w Uluczu
Cerkiew na wzgórzu w Uluczu © yazoor
Las, woda i polna  droga donikąd
Las, woda i polna droga donikąd © yazoor
Na koniec zostało najlepsze-jazda Masywem Piaskowej - trochę wypychu, przeskakiwania powalonych drzew, dziwne gleby w koleinach z błotną mazią i na koniec przyjemny choć krótki prysznic w potoku:D Jeszcze ratunek u lokalnej mieszkanki, która szczodrze daruje nam butelkę mineralnej - ja jechałem na oparach wody z potoku:).Przez Starą Birczę docieramy do końca. 


Dane wyjazdu:
32.00 km 5.00 km teren
01:34 h 20.43 km/h:
Maks. pr.:40.00 km/h
Temperatura:8.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

W stronę Ojcowa

Czwartek, 9 kwietnia 2015 · dodano: 09.04.2015 | Komentarze 0

Kategoria samotne wypady


Dane wyjazdu:
49.00 km 6.00 km teren
02:38 h 18.61 km/h:
Maks. pr.:56.00 km/h
Temperatura:8.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Wyskok do Wolskiego

Środa, 8 kwietnia 2015 · dodano: 08.04.2015 | Komentarze 0

Nad Wisłą, kopiec Kościuszki i wspaniałe suche singielki po Sikorniku. Trochę po Wolskim, sucho w lesie, jakby nie padało, może  kilka tylko miejsc błotnistych. 
Kopiec
Kopiec © yazoor
Sikornik
Sikornik © yazoor
Noc szybko nadeszła
Noc szybko nadeszła © yazoor
Ale cuda;)
Ale cuda;) © yazoor
Kategoria samotne wypady


Dane wyjazdu:
22.00 km 0.00 km teren
01:05 h 20.31 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Między kroplami deszczu

Wtorek, 31 marca 2015 · dodano: 31.03.2015 | Komentarze 0

Kategoria miastowo


Dane wyjazdu:
33.00 km 0.00 km teren
01:43 h 19.22 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:14.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Pracowo plus

Wtorek, 24 marca 2015 · dodano: 24.03.2015 | Komentarze 0

Kategoria miastowo


Dane wyjazdu:
77.00 km 21.00 km teren
04:04 h 18.93 km/h:
Maks. pr.:67.00 km/h
Temperatura:14.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Coś dla ducha :)

Sobota, 21 marca 2015 · dodano: 22.03.2015 | Komentarze 0

Jako że czas przed Świętami Wielkiejnocy sprzyja medytacji i rozmyślaniom postanowiłem łyknąć odrobinę duchowej uczty udając się do źródełka św. Antoniego w Sieteszy. Na początek czarnym przez Słocinę, warun w lesie więcej niż znośny, niestety  już  pola w Magdalence wodniste i błotniste. Dalej na Husów pięknym czerwonym szakiem Lisa-Kuli. W Sieteszy przy źródełku ruch jak w Przylasku, wszyscy spragnieni źródlanej wody. Powrót niespecjalny i wręcz usypiający bo cały czas szosą-gdyby nie czołowy wiatr to pewnie bym usnął :D.
Las w Husowie na czerwonym szlaku
Las w Husowie na czerwonym szlaku © yazoor
Widok z Patrii w Husowie
Widok z Patrii w Husowie © yazoor
W rez. Husówka
W rez. Husówka © yazoor
Chwila medytacji przy źródełku w Sieteszy
Chwila medytacji przy źródełku w Sieteszy © yazoor


Dane wyjazdu:
21.00 km 0.00 km teren
01:04 h 19.69 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Pracowo , nowe laczki i rozwalona przerzutka.

Czwartek, 19 marca 2015 · dodano: 19.03.2015 | Komentarze 4

Jakoś tak parę dni temu wpadłem na pomysł zakupu nowych laczków dla Cubusia, aktualne Crossmarki straciły trochę już klocków szczególnie z tyłu i nie dawały już pewności w jeździe. Padło na zaufane Maxxisy, konkretnie pierwszą wersję High Rollerów o szer. 2.1. Laczki okazały się lżejsze o jakieś 100g od Crossmarków, okazując na wadze 540g. Krótki test wypadł dosyć pomyślnie, choć opory toczenia z racji grubszego bieżnika były większe niż w Crossmarkach. Dawały też radę na korzeniach ale warun był dobry, sucho i bez błota więc mocno się nie zachwyciłem. Grubszy bieżnik dobrze amortyzuje nierówności i  trzyma w zakrętach oraz daje poczucie pewnej jazdy nawet w  zjazdach po schodach :D Niestety kończy żywot przednia przerzutka SLX, w której pęka prowadnica.
Czas na High Rollera
Czas na High Rollera © yazoor
Kategoria miastowo