Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi yazoor z miasteczka Rzeszów. Mam przejechane 39095.76 kilometrów w tym 8458.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.00 km/h
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl

2014 button stats bikestats.pl

2015 button stats bikestats.pl

2016 button stats bikestats.pl

2017 button stats bikestats.pl

2018 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yazoor.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

29 Er

Dystans całkowity:18872.71 km (w terenie 4406.00 km; 23.35%)
Czas w ruchu:1048:53
Średnia prędkość:17.72 km/h
Maksymalna prędkość:77.00 km/h
Suma podjazdów:221895 m
Maks. tętno maksymalne:177 (97 %)
Maks. tętno średnie:153 (84 %)
Suma kalorii:7621 kcal
Liczba aktywności:387
Średnio na aktywność:48.77 km i 2h 46m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
48.00 km 28.00 km teren
03:38 h 13.21 km/h:
Maks. pr.:57.00 km/h
Temperatura:17.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:757 m
Kalorie: kcal

Polatane po paryjach.

Sobota, 19 maja 2018 · dodano: 19.05.2018 | Komentarze 0

Z Bartem.
Leśna wspinaczka.
Leśna wspinaczka. © yazoor

Kategoria 29 Er, W towarzystwie


Dane wyjazdu:
28.00 km 15.00 km teren
01:58 h 14.24 km/h:
Maks. pr.:40.00 km/h
Temperatura:12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:538 m
Kalorie: kcal

Pierwszy majowy deszcz zaliczony.

Wtorek, 15 maja 2018 · dodano: 15.05.2018 | Komentarze 0

Gdzieś na Łanach.
Gdzieś na Łanach. © yazoor
A na słocińskim wycinka.
A na słocińskim wycinka. © yazoor

Kategoria 29 Er, samotne wypady


Dane wyjazdu:
77.00 km 29.00 km teren
04:40 h 16.50 km/h:
Maks. pr.:50.00 km/h
Temperatura:28.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1163 m
Kalorie: kcal

Wszystkie drogi prowadzą na Wilcze.

Sobota, 12 maja 2018 · dodano: 12.05.2018 | Komentarze 5

Z Łukaszem. Pierwszy raz droga na Wilcze była tak sucha, normalnie pustynia :)
Wilcze Peak.
Wilcze Peak. © yazoor
W oddali piękna Królewska Góra.
W oddali piękna Królewska Góra. © yazoor

Kategoria 29 Er, W towarzystwie


Dane wyjazdu:
53.00 km 21.00 km teren
03:28 h 15.29 km/h:
Maks. pr.:53.00 km/h
Temperatura:29.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1024 m
Kalorie: kcal

Upalnie ale nie nudno.

Piątek, 11 maja 2018 · dodano: 11.05.2018 | Komentarze 0

Pośmigałem interwałowo po lesie na Łanach, na żółtym szlaku są już oznaczenia jutrzejszego ultramaratonu.
Dziś w nocy start Podkarpackiego Ultramaratonu.
Dziś w nocy start Podkarpackiego Ultramaratonu. © yazoor

Kategoria 29 Er, samotne wypady


Dane wyjazdu:
48.00 km 17.00 km teren
02:51 h 16.84 km/h:
Maks. pr.:52.00 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:761 m
Kalorie: kcal

Poniedziałek, czas rozkręcenia nogi :)

Poniedziałek, 7 maja 2018 · dodano: 07.05.2018 | Komentarze 0

Miałem tylko lekko pokręcić po okolicy ale wyszło jak zwykle. To przez tą słoneczną pogodę, choć wiatr dalej uporczywie wiał.

Kategoria 29 Er, samotne wypady


Dane wyjazdu:
52.00 km 34.00 km teren
02:49 h 18.46 km/h:
Maks. pr.:60.00 km/h
Temperatura:23.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:937 m
Kalorie: kcal

Szprycha w szprychę.

Niedziela, 6 maja 2018 · dodano: 06.05.2018 | Komentarze 2

Wybrałem się z Bartem na pierwszą edycję Podkarpackiej Szprychy czyli maraton mtb Łańcut dystans Maxi Tour 56 km. Pod MOSIR-em  aut i ludzi jak mrówków :) Nawet kolejka do numerków była, na szczęście szybko idzie. Rozkręcamy się powolną jazdą wokół MOSIR i kupa ludzi zbiera się na start, który dopiero po wyjechaniu z Łańcuta zaczyna się rozkręcać. Trzymam się Barta przez jakieś 15km, potem ucieka mi na asfaltowym podjeździe. Nie jadę jednak sam, albo ktoś dyszy mi za plecami albo wyprzedza w zawrotnym tempie. Jedzie mi się fajnie, znam trasę i nawet nie muszę za bardzo patrzeć na oznaczenia, omijam też bufety, wziąłem bidon Elite 950ml i wystarcza mi do końca maratonu. Po zjeździe po betonowych płytach i polami do Markowej zaczyna się męczący przejazd polami wzdłuż wiatraków. Pechowo mamy wiatr w twarz i odkryta przestrzeń męczy okrutnie. Na szczęście to już końcówka. Wyszło w Open m. 63 na 94, a w M4 -17 na 24 startujących, do wygranego Bielenia straciłem 50 min. Ale jestem zadowolony :).
Pamiątkowy medal łańcuckiej szprychy.
Pamiątkowy medal łańcuckiej szprychy. © yazoor

Kategoria 29 Er, maratony


Dane wyjazdu:
63.00 km 22.00 km teren
03:46 h 16.73 km/h:
Maks. pr.:50.00 km/h
Temperatura:26.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:875 m
Kalorie: kcal

W maju to się dopiero jeździ :)

Piątek, 4 maja 2018 · dodano: 04.05.2018 | Komentarze 0

Tak sobie :D
Tak sobie :D © yazoor

Kategoria 29 Er, samotne wypady


Dane wyjazdu:
32.00 km 14.00 km teren
02:14 h 14.33 km/h:
Maks. pr.:45.00 km/h
Temperatura:33.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:675 m
Kalorie: kcal

Majówkę czas zacząć ;)

Środa, 2 maja 2018 · dodano: 02.05.2018 | Komentarze 0

Kategoria 29 Er, samotne wypady


Dane wyjazdu:
90.00 km 38.00 km teren
05:28 h 16.46 km/h:
Maks. pr.:59.00 km/h
Temperatura:30.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1244 m
Kalorie: kcal

Polatane po trasie mtb Łańcut.

Poniedziałek, 30 kwietnia 2018 · dodano: 30.04.2018 | Komentarze 0

Bardzo upalny i wietrzny dzień. Jadę z Bartem na objazd niedzielnego maratonu w Łańcucie. Lecimy na Magdalenkę przez słociński, potem trochę paryjami zjeżdżamy do Kraczkowej  by wbić się na właściwą trasę maratonu. Trasa łatwa, bez wielkich trudności technicznych, sporo podjazdów, sporo też odcinków asfaltowych, szczególnie w okolicy Handzlówki. Dojeżdżamy do końca w Łańcucie i zjeżdżamy jeszcze początkiem trasy do Kraczkowej, potem przez Malawę do Rze.
Wśród wiatrakowego krajobrazu.
Wśród wiatrakowego krajobrazu. © yazoor
Kwitnie sobie rzepak.
Kwitnie sobie rzepak. © yazoor

Kategoria 29 Er, W towarzystwie


Dane wyjazdu:
97.00 km 33.00 km teren
05:53 h 16.49 km/h:
Maks. pr.:60.00 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1521 m
Kalorie: kcal

Sobotni wypad na Strzałówkę.

Sobota, 28 kwietnia 2018 · dodano: 28.04.2018 | Komentarze 0

Z Łukaszem i Bartkiem, po standardowej trasie z ubiegłego roku zdobywamy Strzałówkę. Sam podjazd na szczyt niestety z odcinkami z buta, bo trochę błotniście było. Na zjeździe do Domaradza Łukasz zalicza gałąź w hak przerzutki i hak kończy żywota. Dobrze, że jest z górki to jakoś zjeżdżamy do Domaradza i czekamy na busa, niestety Marcel nie zabiera rowerów i Łukasza ratuje znajomy z autem. Ja z Bartem jadę dalej bo jeszcze jakieś 40km przed nami z kilkoma kiepami. Toczymy się spokojnie i prawie bez przygód, jeśli nie licząc psa jamnika który wpada mi pod koło przed Przylaskiem. Na szczęście dla niego  hamuje i tylko lekko go trącam kołem. Potem już spokojnie do Rze.
W oddali Sucha Góra z przekaźnikiem.
W oddali Sucha Góra z przekaźnikiem. © yazoor
Rowerów było trzy :)
Rowerów było trzy :) © yazoor
Strzałówka, po lewej Królewska Góra.
Strzałówka i widok na Królewską Górę. © yazoor