Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi yazoor z miasteczka Rzeszów. Mam przejechane 39095.76 kilometrów w tym 8458.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.00 km/h
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl

2014 button stats bikestats.pl

2015 button stats bikestats.pl

2016 button stats bikestats.pl

2017 button stats bikestats.pl

2018 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yazoor.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

W towarzystwie

Dystans całkowity:8425.55 km (w terenie 2706.00 km; 32.12%)
Czas w ruchu:503:40
Średnia prędkość:16.73 km/h
Maksymalna prędkość:77.00 km/h
Suma podjazdów:76350 m
Suma kalorii:3186 kcal
Liczba aktywności:141
Średnio na aktywność:59.76 km i 3h 34m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
43.00 km 11.00 km teren
02:48 h 15.36 km/h:
Maks. pr.:54.00 km/h
Temperatura:6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:615 m
Kalorie: kcal

Gdzie jest ta ścieżka...

Sobota, 14 listopada 2015 · dodano: 14.11.2015 | Komentarze 1

Wybrałem się z Bartkiem na kawał szosowej jazdy, jednak jak zwykle bywa skusił nas zew terenu do tego stopnia, że pofolgowaliśmy sobie w leśnej jeździe w poszukiwaniu nowych ścieżek :D.
Słoneczne widoki
Słoneczne widoki © yazoor
Okolice Chmielnika
Okolice Chmielnika © yazoor
Kategoria 29 Er, W towarzystwie


Dane wyjazdu:
63.00 km 19.00 km teren
03:58 h 15.88 km/h:
Maks. pr.:56.00 km/h
Temperatura:11.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:808 m
Kalorie: kcal

Nudy nie było

Sobota, 7 listopada 2015 · dodano: 07.11.2015 | Komentarze 4

Ruszamy spod Praktikera sporą grupą: Piotrek Kona, dwóch Sebów, Bartek i ja. Początek w kierunku Milenijnego, po drodze odwiedzamy Tomka pracującego nad nową chatą. Po Groszku prowadzi Piotrek, śmigamy fajnymi ścieżkami góra-dół. Od Czudca ruszamy czarnym cały czas pod górę. Końcówka to górka w Babicy, zjazd i powrót wzdłuż Wisłoka. Dobre towarzystwo i extra jazda.
Czarny liściasty
Czarny liściasty © yazoor


Dane wyjazdu:
36.70 km 31.00 km teren
03:49 h 9.62 km/h:
Maks. pr.:49.00 km/h
Temperatura:17.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1296 m
Kalorie: kcal

Jesienna i słoneczna Cergowa

Sobota, 31 października 2015 · dodano: 01.11.2015 | Komentarze 3

Pogoda i towarzystwo nie mogło być inne aby wybrać się w piękne rejony Dukli i wdrapać się na podobną najpiękniejszą górę Beskidu Niskiego-Cergową (716m.n.p.m). Startujemy z pięknego Rymanowa Zdroju, jest rześko i słonecznie, taki jesienny poranek, który dodaje energii...oj przyda nam się bo czerwony szlak do Iwonicza to wspinaczka cały czas.
Ruszamy czerwonym z Rymanowa Zdrój
Ruszamy czerwonym z Rymanowa Zdrój © yazoor
W Iwoniczu chwila na relaks wspólnie z wygrzewającymi się na Słońcu kuracjuszami.
Iwonicz Zdrój
Iwonicz Zdrój © yazoor
Z Iwonicza jedziemi na Żabią Górę z której możemy podziwiać piękną panoramę Beskidu oraz widok na Cergową.
Cergowa już tak blisko
Cergowa już tak blisko © yazoor
Na zjeździe z Żabiej Sebastian dobija koło i czeka nas chwila na wymianę dętki w towarzystwie lokalnych kur ;)).
Cergową atakujemy czerwonym szlakiem od najłagodniejszej strony, co i tak skutkuje częstym butowaniem.Po drodze niewiele jest punktów widokowych więc szczególnie urzeka nas panorama Piotrusia.
W drodze na Cergową widok na Piotrusia
W drodze na Cergową widok na Piotrusia © yazoor
Na Cergową wjeżdżamy żółtym szlakiem, którym też potem będziemy zjeżdżać do Zawadki Rymanowskiej. 
Na Cergowej
Na Cergowej © yazoor
Wpis do zeszytu i jazda w dół...jest flow :D.
Góra towarzyszy nam cały czas
Góra towarzyszy nam cały czas © yazoor
Z Zawadki trochę asfaltem by znowu wjechać do lasu i wspinać się na kolejną widokową górę -Kopę.
Było tak
Było tak © yazoor
Teraz tylko malowniczy i szybki zjazd do Rymanowa.
Seba off road
Seba off road © yazoor
Kolorowy Beskid
Kolorowy Beskid © yazoor.



Dane wyjazdu:
60.50 km 0.00 km teren
03:04 h 19.73 km/h:
Maks. pr.:65.00 km/h
Temperatura:13.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:590 m
Kalorie: kcal

Jeszcze troszkę po szosie

Sobota, 24 października 2015 · dodano: 24.10.2015 | Komentarze 2

Z Łukaszem, po okolicznych górkach, obserwując warunki terenowe to jak nie będzie przez kilka dni padać, można ruszać na grubszą wyrypę :D.
Rzut oka na las w Babicy
Rzut oka na las w Babicy © yazoor

Kategoria 29 Er, W towarzystwie


Dane wyjazdu:
67.00 km 23.00 km teren
03:45 h 17.87 km/h:
Maks. pr.:54.00 km/h
Temperatura:12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Sobotni Groszek

Sobota, 10 października 2015 · dodano: 10.10.2015 | Komentarze 0

Razem z Bartkiem po ścieżkach Grochowicznej plus trochę szlakiem MTB Boguchwała. Zawitaliśmy też do Wielkiego Lasu a  na koniec gatki z Tomkiem (TMX) oraz Pawłem (Kundello). Pogoda fajna i mimo ostrego wiatru jechało nam się dosyć przyjemnie :D.
Ścianka
Ścianka © yazoor
Bart atakuje podjazd
Bart atakuje podjazd © yazoor
Kategoria 29 Er, W towarzystwie


Dane wyjazdu:
60.00 km 23.00 km teren
03:19 h 18.09 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:26.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Sołonka

Sobota, 3 października 2015 · dodano: 03.10.2015 | Komentarze 1

Pasjonaci marki Canyon łączcie się :D. Do dziejszej jazdy dołączył Bart666, niedoszły właściciel Grand Canyona edycji 2015, wielce prawdopodobny edycji 2016. Zaczęliśmy razem spokojnie wzdłuż ul. Rejtana na Łany podjazdem torem crossowym, potem asfaltem do Tyczyna i wspinaczka na Przylasek. Bartek ma łydę, a gdy dosiadł Canyona, to dostał wiatru w plecy, więc szybko mu zabrałem coby mi nie uciekał ;). Przez Przylasek zjeżdżamy do Okopu i dalej polami w kierunku Straszydla. Potem wspinamy się na Zimny Dział i w kierunku Sołonki, nie zjeżdżamy jednak do solanek tylko żółtym szlakiem do lasu w Babicy. Tam trochę błądzimy przez wycinkę i zjazd do Babicy. Wracamy asfaltem z wiatrem w plecy do Rze:)).Dzìeki Bartek za jazdę :).
Przy kamieniu w Okopie
Przy kamieniu w Okopie © yazoor
Kategoria 29 Er, W towarzystwie


Dane wyjazdu:
57.00 km 26.00 km teren
03:16 h 17.45 km/h:
Maks. pr.:52.00 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

To była jazda ;)

Wtorek, 22 września 2015 · dodano: 23.09.2015 | Komentarze 3

Startuję z "killerami" Przylasku i Budziwoja przy kładce na Wisłoku. Jest Wilczek i Miras, z którym mam przyjemność pierwszy raz kręcić.  Prowadził Wilczek i było MOCNO XC,  początek nieznane dla mnie trasy w Przylasku, jakaś mega kiepa, którą tylko Michał podjechał, potem rzut okiem na ściankę podobną do Grocho. Oj jest franca ;)). Jedziemy lasem w kierunku Straszydla potem pod górkę na Zimny Dział, zataczamy kółko i wjeżdżamy do lasu gdzie straszy kolejna mega ściana.Ogólnie to las w Straszydlu obfituje w konkretne kiepy, mogące dostarczyć wrażeń na zjazdach.
Jest franca w Straszydlu
Jest franca w Straszydlu © yazoor
Obadaliśmy ścianki, stromizma konkretna, do tego kilka segmentów korzennych...robi wrażenie:).
Powrót terenem w kierunku Przylasku, gdzie Michał odłącza się do domu, ja z Mirasem jeszcze kawałek jedziemy razem do Budziwoja.
Super trasa, chłopaki mają moc w nogach, Michał to już dla mnie pełen szacun, taka technika jazdy to dla mnie nie osiągalny poziom :D.
Kategoria 29 Er, W towarzystwie


Dane wyjazdu:
58.00 km 38.00 km teren
04:30 h 12.89 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:23.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Pogórze Wiśnickie

Sobota, 29 sierpnia 2015 · dodano: 30.08.2015 | Komentarze 0

Sobotnia pogoda idealna do jazdy po górkach Pogórza Wiśnickiego, startujemy z Sebą z Nowego Wiśnicza z parkingu z widokiem na zamek, który po chwili zaliczamy jako pierwszą  miejscówkę.
Zamek w Nowym Wiśniczu
Zamek w Nowym Wiśniczu © yazoor
Na zamkowym dziedzińcu
Na zamkowym dziedzińcu © yazoor
Selfi z gospodarzem ;)
Selfi z gospodarzem ;) © yazoor
Jazda z Sebą przebiega bardzo sprawnie, poruszamy się pieszymi szlakami turystycznymi, które są dosyć dobrze oznaczone i utrzymane, choć czasami stromizma zmusza nas do butowania to ogólnie jest dobry klimat do jazdy i oglądania zabytków architektury drewnianej pogórza.
Pogórze Wiśnickie chowa się za chmurami
Pogórze Wiśnickie chowa się za chmurami © yazoor
Kościół św. Leonarda w Lipnicy Murowanej
Kościół św. Leonarda w Lipnicy Murowanej © yazoor
Na zielonym szlaku
Mimo z pozoru niewielkich górek w granicach 300-500 m.n.p.m to trasa trochę  nas wymęczyła, dobrze że pogoda dopisała i nie skwarzyło Słońce.
Dzięki Seba  za wyjazd:D.


Dane wyjazdu:
64.00 km 49.00 km teren
05:17 h 12.11 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Po górkach Beskidu Niskiego

Sobota, 4 lipca 2015 · dodano: 06.07.2015 | Komentarze 0

Seba wymyślił tę trasę, całkiem przyjemną i jakby idealną na tę skwarną sobotę - dajmy na to jakieś 80% trasy to były chłodne i  zacienione lasy :D.
Takie widoki na  początek
Takie widoki na początek © yazoor
Czarny bajker postrach Beskidów:)
Czarny bajker postrach Beskidów:) © yazoor
Ożenna, cmentarz z I WŚ
Ożenna, cmentarz z I WŚ © yazoor
Wysokie, 657 m.n.p.m
Wysokie, 657 m.n.p.m © yazoor
Schronisko w Bartnem
Schronisko w Bartnem © yazoor
Niestety nie obyło sie bez strat - po 10 km mój licznik Sigmy stwierdził że już na stałe zamieszka w haszczach beskidzkich....a na koniec jazdy przedni MK łapie na szutrowym zjeździe gumę,  pierwsza w tym roku i ogólnie druga więc nie ma co smęcić:))


Dane wyjazdu:
82.00 km 50.00 km teren
05:43 h 14.34 km/h:
Maks. pr.:53.00 km/h
Temperatura:31.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Wilcze we trzech

Sobota, 30 maja 2015 · dodano: 31.05.2015 | Komentarze 0

Pogoda w końcu pokazała swoje lepsze oblicze, już o 9 rano było ponad 20 nad kreskę,  gdy startujemy we trzech:Tomek, Seba i ja w kierunku Łan i żółtego szlaku. Podjazd śladem Skandii, która za jakieś 2  godz ma wystartować, potem już tylko lepiej:żółty w kierunku Tyczyna to dla mnie kwintesencja trailowej jazdy. Fakt trochę tańczymy w błocie i zbieramy trawę w kasety ale jazda przednia. Dalej Przylasek, trochę zabawy, kierunek na Straszydle i przez las w kierunku Lecka. Jazda urozmaicona, sporo podjazdów, zjazdy szybkie, pełne korzeni, jest frajda. Na Wilcze wjeżdżamy zielonym szlakiem a właściwie to obok kombinując jazdą po lesie;).
Na szczycie widoki super, Słoneczko grzeje, brakuje tylko zimnego browca i grilla:D.
Powrót żółtym szlakiem, wbijamy jeszcze na fajny zjazd w Babicy, potem wzdłuż Wisłoka trochę błądzimy ale jesteśmy w Rzeszowie zanim zaczyna deszcz młócić ulice.
Dzięki Panowie, za super towarzystwo i jazdę:D
Błota nie brakowało
Las w Straszydlu © yazoor
Seba, badacz życia mrówek ;))
Seba, badacz życia mrówek ;)) © yazoor