Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi yazoor z miasteczka Rzeszów. Mam przejechane 39095.76 kilometrów w tym 8458.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.00 km/h
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl

2014 button stats bikestats.pl

2015 button stats bikestats.pl

2016 button stats bikestats.pl

2017 button stats bikestats.pl

2018 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yazoor.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
59.00 km 11.00 km teren
03:07 h 18.93 km/h:
Maks. pr.:44.00 km/h
Temperatura:23.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Ojcowski Park Narodowy

Czwartek, 26 maja 2011 · dodano: 26.05.2011 | Komentarze 5

Piekną traską z Krakowa z dala od ruchliwych ulic, cały czas delikatny teren prawie do samego OPN. A tam atmosfera spokoju i ciszy, urzekł mnie tym OPN i na pewno tam jeszce wrócę.Pomimo tego że po drodze uszkodziłem wizjer w aparacie i zdjęcia niestety z komórki.
Wjazd do OPN © yazoor


Czerwony Mostek © yazoor

Takie widoki to można podziwiać godzinami :D © yazoor

Kaplica na wodzie © yazoor

Widok na Ojców © yazoor



Komentarze
matajsenPL
| 08:23 piątek, 27 maja 2011 | linkuj Fajny wyjazd. Kiedyś tam byłem na wycieczce ale pieszo ;-)
Petroslavrz
| 07:09 piątek, 27 maja 2011 | linkuj I jak się zastanowić to chyba jeszcze spokojniejszy teren niż Ojcowski, tyle, że w weekend pełno osób się wspina po tamtejszych skałkach. Jeśli się wybierzesz to obowiązkowo zdjęcie pod "Dupą Słonia" :P
Petroslavrz
| 07:05 piątek, 27 maja 2011 | linkuj Mieszkając w Krakowie robiłem właśnie takie trasy jakim teraz nas raczysz :)
Miło popatrzeć, zwłaszcza, że własne zdjęcia straciłem po awarii Toshiby.

Jeśli mogę coś podpowiedzieć, to od Ojcowskiego wolałem tereny PK "Dolinki Krakowskie" (
Dolina Kobylańska, Będkowicka, klasztor w Czernej, zamek Tenczyn, a samych skałek równie dużo jak OPN-ie) ze względu na większą swobodę w jeździe - bo jednak Park Narodowy to Park Narodowy, i na pewno znaczenie miało to, że mieszkałem we wschodniej części miasta.
kundello21
| 20:46 czwartek, 26 maja 2011 | linkuj Ja pierdziuu:) Byłem tam, jest pięknie...
A Ty masz to teraz na codzień. Bo Ci zbrzydnie:P hehe
uri90
| 20:32 czwartek, 26 maja 2011 | linkuj uwielbiam takie klimaty :) pozdrowienia
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!