Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi yazoor z miasteczka Rzeszów. Mam przejechane 39095.76 kilometrów w tym 8458.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.00 km/h
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl

2014 button stats bikestats.pl

2015 button stats bikestats.pl

2016 button stats bikestats.pl

2017 button stats bikestats.pl

2018 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yazoor.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
76.00 km 14.00 km teren
04:25 h 17.21 km/h:
Maks. pr.:56.00 km/h
Temperatura:12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:776 m
Kalorie: kcal

Wiatr killer ;D

Sobota, 25 marca 2017 · dodano: 25.03.2017 | Komentarze 0

Sobotnią jazdę z Bartem zaczynamy tradycyjnie przez słociński, potem kawałkiem skandii i zjazd przez las do Chmielnika. Tu skręcamy na niebieski szlak bo  Bart pokazuje mi nową ściankę podjazdową po płytach... stroma i byłaby fajna, gdyby nie nękające psy oraz właściciel, który nie lubi tu obcych na rowerach ;D. Przez Borówki w stronę Błędowy Tyczyńskiej, gdzie rzuca nam się w oczy mega szutrowy podjazd...nie zastawiamy się długo. Oj bolało, jest gdzie męczyć łydę :D. Okazuje się, że koniec podjazdu prowadzi nas do lasu w Tarnawce, gdzie leciał mtb Łańcut. Są jeszcze oznaczenia, więc nie ma problemu z jazdą. Wspinamy się do Husowa, by zjechać po płytach do Markowej. Tu tradycyjnie Muzeum i zakup kiełbasy :). Powrót do Rze to koszmar - wiatr cały czas w twarz, bez możliwości na jakiekolwiek uniki. Wymęczeni dojeżdżamy do Rzeszowa, pogoda niby fajna , mimo że w lasach sporo błota i mokradeł ale czuć wiosnę, oby tylko wiatr odpuścił.

Kategoria 29 Er, W towarzystwie



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!