Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi yazoor z miasteczka Rzeszów. Mam przejechane 39095.76 kilometrów w tym 8458.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.00 km/h
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl

2014 button stats bikestats.pl

2015 button stats bikestats.pl

2016 button stats bikestats.pl

2017 button stats bikestats.pl

2018 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yazoor.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
29.00 km 12.00 km teren
02:15 h 12.89 km/h:
Maks. pr.:49.00 km/h
Temperatura:2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:400 m
Kalorie: kcal

Czas Świętego.

Środa, 7 grudnia 2016 · dodano: 07.12.2016 | Komentarze 3

Szykują się podobno jakieś zmiany pogodowe, odwilż, opady deszczu, błoto innymi słowy. Odkurzyłem Santę, nasmarowałem lańcuch, wbijem po 1.8 bara powietrza i ruszyłem na słociński. Początek do objechania przez padnięte drzewo ale dalej dziewiczo i śnieżnie :D. Jechało mi się fajnie śnieg kleił się do opon, temp. na lekkim plusie. Trochę przyszwankował mi reverb, po pierwszym zjeździe został w położeniu najniższym...w sumie to było ok póki jechałem w dół ale na podjazdach mordowałem nogę okrutnie. Przejechałem cały czarny słociński i postanowiłem zaatakować Magdalenkę. W polach pełno śniegu i trochę butowałem ale się nie poddałem :) Polecam wszystkim co lubią turlać się po śniegu, głębokim śniegu :P. Odmienne spojrzenie na lekki letni podjazd pod kościółek. Będzie co wspominać w czasie upałów :D
Padnięte drzewo na początku czarnego
Padnięte drzewo na początku czarnego © yazoor
Święty w swoim żywiole
Święty w swoim żywiole © yazoor
W kierunku Magdalenki
W kierunku Magdalenki © yazoor




Komentarze
yazoor
| 08:54 czwartek, 8 grudnia 2016 | linkuj Tomek masz rację, ot taka przypadłość podeszłego wieku :)) Reverb mi popsuł wyjazd muszę się wziąść za niego, może brakuje mu górskich wyryp:D.
tmxs
| 22:50 środa, 7 grudnia 2016 | linkuj W czasie upałów to trzeba cieszyć się chwilą, a nie wspominać zimową patologię ;)
MUZYKSS
| 16:41 środa, 7 grudnia 2016 | linkuj przypadłość reverba na mrozie, niestety mój po tym ciosie juz sie nie wysunął
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!