Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi yazoor z miasteczka Rzeszów. Mam przejechane 39095.76 kilometrów w tym 8458.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.00 km/h
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl

2014 button stats bikestats.pl

2015 button stats bikestats.pl

2016 button stats bikestats.pl

2017 button stats bikestats.pl

2018 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yazoor.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
42.00 km 25.00 km teren
03:57 h 10.63 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:18.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1210 m
Kalorie: kcal

Gorczański mtb melanż.

Sobota, 21 maja 2016 · dodano: 23.05.2016 | Komentarze 1

Trochę zachmurzony sobotni poranek z temp. ok. 18 stopni, wyruszam razem z ekipą rzeszowskich enduraków: Tomkiem i Sebą w stronę "rowerowych"  Gorców. Początek to asfaltowe zdobywanie wysokości, prawie 14km, spokojnej jazdy, mija nas  sporo szosowców, miejscowe pieski radośnie nas obszczekują :D. W końcu teren, lekko pod góre i jeszcze bez kamulców, tak słynnych w tych górach. Łapiemy czerwony szlak "rowerowy" , wniosek taki, że musiał go planować niezły miłośnik jazdy górskiej. Jest wypych, mijamy dwóch gości na sztywniakach, sprowadzających rowery. W końcu trochę płaskiego, są też piękne widoki na Tatry, dla mnie coś  niesamowitego, aż zapiera dech.
W drodze na Turbacz w oddali Tatry
W drodze na Turbacz w oddali Tatry © yazoor
Na nami pojawiają się niebezpiecznie burzowe chmury i wspólnie stwierdzamy, że trzeba trochę skrócić nasz wypad i zrezygnować ze zjazdu do Nowego Targu. Spokojnie docieramy pod schronisko na Turbaczu, gdzie tłumy ludzi i sporo też rowerzystów. Po szybkiej herbacie plus ciasto z rabarbarem podjeżdżamy jeszcze na szczyt Turbacza.
Schronisko na Turbaczu
Schronisko na Turbaczu © yazoor" />
Turbacz
Turbacz © yazoor
Ze szczytu zjeżdżamy kawałek tym samym szlakiem, jest super, lecimy po korzeniach, kamulcach, nie ma dużej stromizmy, można panować nad rowerem. Na Jaworzynie Kamienickiej robimy krótką przerwę, podziwając okoliczne pasma górskie.
Jaworzyna Kamienicka
Jaworzyna Kamienicka © yazoor
Widoki z Jaworzyny
Widoki z Jaworzyny © yazoor
Szlak papieski
Szlak papieski © yazoor
Ostatni zjazdowy odcinek jest bardzo zróżnicowany, początek szeroki i bez emocji, by po wjeździe do lasu zmienić się w kamieniste rynny i połamane po wycince drzewa. Nie jedzie nam się dobrze, pełno błota i koleiny zmusza nas do obchodzenie kilku miejsc. Wytłuczenie porządnie i oblepieni gorczańskim błotem docieramy do asfaltu w okolicach Ochotnicy, kilka km od parkingu. Jeszcze myjka w pobliskim potoku i pakowanie do auta. Dzień dobrze spędzony w górach, zawsze można wycisnąć więcej ale jest za to powód by tu wrócić z nowymi planami na zdobywanie tych pięknych gór.



Dane wyjazdu:
50.00 km 14.00 km teren
03:01 h 16.57 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:22.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Grocho, korzenny i padnięta strava.

Piątek, 20 maja 2016 · dodano: 20.05.2016 | Komentarze 0

Pokręciłem trochę po Grochowicznej, potem pojechałem na ścianki w stronę Wielkiego Lasu, fajny segment ze sporą ilością korzeni. Po drodze jakieś problemy ze stravą, nie chciała trzymać śladu.
Kategoria 29 Er, samotne wypady


Dane wyjazdu:
62.00 km 14.00 km teren
03:30 h 17.71 km/h:
Maks. pr.:76.00 km/h
Temperatura:22.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:885 m
Kalorie: kcal

Myślę, więc jeżdżę :)

Czwartek, 19 maja 2016 · dodano: 19.05.2016 | Komentarze 0

Wszystko płynie
Wszystko płynie © yazoor
Kategoria 29 Er, samotne wypady


Dane wyjazdu:
56.00 km 17.00 km teren
03:14 h 17.32 km/h:
Maks. pr.:46.00 km/h
Temperatura:13.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:631 m
Kalorie: kcal

Przytulić zimną Zochę.

Poniedziałek, 16 maja 2016 · dodano: 16.05.2016 | Komentarze 0

Bobry narozrabiały
Bobry narozrabiały © yazoor
Drzewko mi spadło
Drzewko mi spadło © yazoor
Kategoria 29 Er, samotne wypady


Dane wyjazdu:
60.00 km 18.00 km teren
03:24 h 17.65 km/h:
Maks. pr.:56.00 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:799 m
Kalorie: kcal

Bo mi jest szkoda takich dni jak dziś ;)

Czwartek, 12 maja 2016 · dodano: 12.05.2016 | Komentarze 0

Kopią i wodę leją ;)
Kopią i końca nie widać © yazoor
Kategoria 29 Er, samotne wypady


Dane wyjazdu:
53.00 km 11.00 km teren
02:48 h 18.93 km/h:
Maks. pr.:50.00 km/h
Temperatura:24.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:512 m
Kalorie: kcal

Tu i tam ;)

Środa, 11 maja 2016 · dodano: 11.05.2016 | Komentarze 0

Widok na Tyczyn z żółtego szlaku
Widok na Tyczyn z żółtego szlaku © yazoor

Kategoria 29 Er, samotne wypady


Dane wyjazdu:
46.00 km 7.00 km teren
02:29 h 18.52 km/h:
Maks. pr.:69.00 km/h
Temperatura:22.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:485 m
Kalorie: kcal

Relaks na Grocho.

Wtorek, 10 maja 2016 · dodano: 10.05.2016 | Komentarze 0

Relaksik na Groszku
Relaksik na Groszku © yazoor
Kategoria 29 Er, samotne wypady


Dane wyjazdu:
31.00 km 4.00 km teren
01:43 h 18.06 km/h:
Maks. pr.:52.00 km/h
Temperatura:19.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:418 m
Kalorie: kcal

Tak na krótko

Poniedziałek, 9 maja 2016 · dodano: 09.05.2016 | Komentarze 0

Spokojnie i rozjazdowo, trochę rozluźnić nogi po wczorajszym maratonie.
Kategoria 29 Er, samotne wypady


Dane wyjazdu:
66.00 km 43.00 km teren
03:47 h 17.44 km/h:
Maks. pr.:57.00 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:999 m
Kalorie: kcal

V edycja mtb Łańcut

Niedziela, 8 maja 2016 · dodano: 09.05.2016 | Komentarze 4

Udało się przejechać łańcuckie coroczne mtb,  niestety bez Barta, którego dopadło jakieś choróbsko i musiał zrezygnować. Szkoda, bo liczyłem na wspólną spokojną jazdę a tak musiałem się co nieco pomęczyć. Sam maraton na dystansie Maxi niby miał liczyć 76km a w konsekwencji wyszło 66km. Szybki, łatwy technicznie, z kilkoma długimi podjazdami i leśnymi błotno-wodnymi przeprawami. Świetna organizacja i zabezpieczenie, 3 bufety, miła obsługa, fajna jazda. Spróbuję ponownie za rok, jednak warto wspierać takie lokalne inicjatywy, bez względu na wynik i fakt, że trasy są znane i objechane. Pogoda dopisała, bez słońca i wiatru, jechało mi się naprawdę rewelacyjnie, swoim tempem, coś tam trzymałem koła gości z ŁTC, ale w sumie większość uczestników jechała na Mini i Midi dystans. Na koniec myjka i pyszny gulasz, czegóż chcieć więcej :D.
Czas na gadkę przed startem
Czas na gadkę w biurze zawodów © yazoor
Jeszcze jazda w grupie
Jeszcze jazda w grupie © yazoor

Spokojnie do góry
Spokojnie do góry © yazoor
Jest dobrze
Jest dobrze © yazoor
Daleko jeszcze ???
Daleko jeszcze ??? © yazoor

Pamiątkowy medal V edycji mtb Łańcut
Pamiątkowy medal V edycji mtb Łańcut © yazoor
Kategoria 29 Er, maratony


Dane wyjazdu:
71.00 km 23.00 km teren
04:19 h 16.45 km/h:
Maks. pr.:51.00 km/h
Temperatura:21.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:924 m
Kalorie: kcal

Objazd Łańcut mtb

Piątek, 6 maja 2016 · dodano: 07.05.2016 | Komentarze 0

Sielskie krajobrazy
Sielskie krajobrazy © yazoor
Tak mnie jakoś wzięło na stare lata coby jakiś lekki maratonik przejechać....no i w okolicy żeby daleko nie szukać padło na Łańcut. Do tego namówiłem jeszcze Bartka żeby nudno samemu nie było :D.  W wolny piątek postanowiłem trochę przejechać trasę, mimo że część znana to jednak zawsze coś. Trochę słabo jeszcze oznaczona i jechałem starymi znakami, w konsekwencji pokonywałem bagna błotne i leśne ścinki...mam nadzieję, że w niedziele będzie lepiej. 
W lasach błotniście
W lasach błotniście © yazoor
Kaplica św. Huberta w Husowie
Kaplica św. Huberta w Husowie © yazoor
Na trasie ultramaratonu podkarpackiego
Na trasie ultramaratonu podkarpackiego © yazoor
Kategoria 29 Er, samotne wypady