Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi yazoor z miasteczka Rzeszów. Mam przejechane 39095.76 kilometrów w tym 8458.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.00 km/h
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl

2014 button stats bikestats.pl

2015 button stats bikestats.pl

2016 button stats bikestats.pl

2017 button stats bikestats.pl

2018 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yazoor.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
41.00 km 3.00 km teren
02:13 h 18.50 km/h:
Maks. pr.:55.00 km/h
Temperatura:3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:367 m
Kalorie: kcal

Błotno-śniegowe ciaplanko.

Poniedziałek, 30 stycznia 2017 · dodano: 30.01.2017 | Komentarze 1

Nadchodzi ocieplenie i cała masa śniegu pomału zaczyna się topić. W terenie i na drogach pełno błota i wody, chyba trzeba ratować się błotniczkiem na tył do canyona :D.
Resztki śniegu już tylko w polach
Resztki śniegu już tylko w polach © yazoor

Kategoria 29 Er, samotne wypady


Dane wyjazdu:
45.00 km 14.00 km teren
02:52 h 15.70 km/h:
Maks. pr.:30.00 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:148 m
Kalorie: kcal

Do Boru we trzech.

Sobota, 28 stycznia 2017 · dodano: 28.01.2017 | Komentarze 0

Słoneczna sobota z lekkim mrozem. Ruszam z Bartem i Patrykiem w kierunku Zaczernia, trochę przez pola, trochę walki z lodowymi ścieżkami ale w końcu docieramy do Boru. Tam klimat jak z bajki.
Słońce plus śnieg
Słońce plus śnieg © yazoor

Jeździmy w kółko po co bardziej odśnieżonych ścieżkach, bo te zasypane są nie przejezdne. Sporo biegaczy-narciarzy a trafia się też biegaczka bez nart ;)).
Taki klimat w Borze
Taki klimat w Borze © yazoor

Zmrożony śnieg daje sporą frajdę z jazdy a nawet jak się przyglebi to dużej tragedii nie ma :D.
Czekamy na zapałki do grilla :)
Czekamy na zapałki do grilla :) © yazoor

Chłopaki drą do przodu
Chłopaki drą do przodu © yazoor

Kategoria 29 Er, W towarzystwie


Dane wyjazdu:
46.00 km 11.00 km teren
02:43 h 16.93 km/h:
Maks. pr.:37.00 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:298 m
Kalorie: kcal

Towarzysko pod Milenijny.

Czwartek, 26 stycznia 2017 · dodano: 26.01.2017 | Komentarze 0

Z Bartem, w pełni ciesząc się świetną pogodą, słonecznym dniem i lekkim mrozem ;D. Podjazd terenem pod Milenijny trochę ciężki przez śnieżne koleiny ale zjazd przez Grocho do Lutoryża spoko.
Pięknie ;)
Pięknie ;) © yazoor

Kategoria 29 Er, W towarzystwie


Dane wyjazdu:
25.00 km 4.00 km teren
01:31 h 16.48 km/h:
Maks. pr.:48.00 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:274 m
Kalorie: kcal

Między smogiem a mrozem.

Wtorek, 10 stycznia 2017 · dodano: 10.01.2017 | Komentarze 0

Czuć już zbliżające się ocieplenie, choć mrożonka dalej trzyma. Wjechałem na słociński ale śniegu tyle że ciężko się poruszać. Oby do wiosny :)

Kategoria samotne wypady, 29 Er


Dane wyjazdu:
21.00 km 0.00 km teren
01:06 h 19.09 km/h:
Maks. pr.:41.00 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 89 m
Kalorie: kcal

Niedzielna mrożonka.

Niedziela, 8 stycznia 2017 · dodano: 08.01.2017 | Komentarze 0

Nad Rzeszowem zawisł smog....do tego trochę mroźno, jazda raczej krótka ale przyjemna ;).
Mrożonka
Mrożonka © yazoor

Kategoria samotne wypady, 29 Er


Dane wyjazdu:
23.00 km 8.00 km teren
01:30 h 15.33 km/h:
Maks. pr.:50.00 km/h
Temperatura:1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:320 m
Kalorie: kcal

Spontanicznie po okolicy.

Wtorek, 3 stycznia 2017 · dodano: 03.01.2017 | Komentarze 0

Nie ciągnęło mnie dziś do jazdy ale że zapowiadają pogorszenie pogody to wylazłem z domu na krótką rundkę po okolice z przewagą lasku słocińskiego. Wszystko pięknie zasypane śniegiem, sceneria malownicza, prawie jak z bajki :D.
Zimowy słociński
Zimowy słociński © yazoor

Kategoria samotne wypady, 29 Er


Dane wyjazdu:
33.00 km 4.00 km teren
02:07 h 15.59 km/h:
Maks. pr.:47.00 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:523 m
Kalorie: kcal

Jakby tu zacząć ten nowy rok...

Poniedziałek, 2 stycznia 2017 · dodano: 02.01.2017 | Komentarze 0

Zimno jakoś dziś, słoneczko trochę wyszło ale na chwile i zaraz mgliste chmury zakryły całe niebo. Wiatr przenikliwy, zmarzłem na kość, dlatego sporo podjazdów, bo jakby wtedy cieplej :D.
Wiało zimnem na górkach
Wiało zimnem na górkach © yazoor

Kategoria samotne wypady, 29 Er


Dane wyjazdu:
56.00 km 15.00 km teren
03:32 h 15.85 km/h:
Maks. pr.:59.00 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:755 m
Kalorie: kcal

To chyba tyle w tym roku...

Piątek, 30 grudnia 2016 · dodano: 30.12.2016 | Komentarze 0

Grupowo, we trzech, Bart, Patryk i ja, kończymy 2016 rok. Spory dystans jak na trochę zimny dzień, pobawiliśmy się na leśnych ścieżkach Przylasku, powspinali po okolicznych górkach. Było trochę ślisko, miejscami sporo śniegu  ale dało radę jechać. Cóż mijający rok jak każdy pełen wrażeń i dobrych wypadów, trochę nie potrzebna kontuzja obojczyka ale poza tym ok ;D. Oby przyszły był lepszy :)).
Dobre widoki na kolejny rok ;)
Dobre widoki na kolejny rok ;) © yazoor



Dane wyjazdu:
55.00 km 0.00 km teren
03:05 h 17.84 km/h:
Maks. pr.:61.00 km/h
Temperatura:3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:735 m
Kalorie: kcal

Taki zimowy dzień.

Środa, 21 grudnia 2016 · dodano: 21.12.2016 | Komentarze 1

Słoneczny i nawet na plusie ten pierwszy dzień zimy.Oby tak dalej. Planu na kręcenie nie było ale po pierwszej rozgrzewce - ścianka na Łanch, nie było źle, więc postanowiłem poasfaltować i pomęczyć okoliczne górki. Pod koniec jazdy już czułem trochę zimno w palcach rąk  ale całość wypadła nad wyraz pozytywnie jak na takie warunki ;)
Słoneczny pierwszy dzień zimy
Słoneczny pierwszy dzień zimy © yazoor

Kategoria 29 Er, samotne wypady


Dane wyjazdu:
40.00 km 13.00 km teren
02:42 h 14.81 km/h:
Maks. pr.:40.00 km/h
Temperatura:-1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:545 m
Kalorie: kcal

Zimowy świat :D

Piątek, 16 grudnia 2016 · dodano: 16.12.2016 | Komentarze 0

Na początek podjazd czarnym crossowym na Łany...po drodze mijam gościa zjeżdżającego na quadzie, który ładnie mnie przepuszcza pod górkę, potem jeszcze mijam zbiegającą babcię, z trudem walczącą z przyczepnością :D. Myślę - WTF?, taki ruch czy wszyscy zaczęli intensywny trening pod koniec roku :). Dalej już bez zbędnych wrażeń, mroźna rzeczywistość zimowego mtb okraszona nieziemskim zjazdem polami z Magdalenki i szybką zabawą na czarnym słocińskim.
Śniegu nigdy za dużo :)
Śniegu nigdy za dużo :) © yazoor