Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi yazoor z miasteczka Rzeszów. Mam przejechane 39095.76 kilometrów w tym 8458.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.00 km/h
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl

2014 button stats bikestats.pl

2015 button stats bikestats.pl

2016 button stats bikestats.pl

2017 button stats bikestats.pl

2018 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yazoor.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
58.00 km 23.00 km teren
03:28 h 16.73 km/h:
Maks. pr.:59.00 km/h
Temperatura:16.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:651 m
Kalorie: kcal

Pokręcone na Grocho.

Wtorek, 2 maja 2017 · dodano: 02.05.2017 | Komentarze 0

Przez Lutoryż na Grocho, spodziewałem się błota a tu zastałem wycinkę. Nawet singielek wiodący na szczyt zasypany wyciętymi drzewami. Pokręciłem jeszcze trochę, niektóre miejsce toną w błotku ale większość przejezdna. Powrót terenem wzdłuż Lubczy, pierwszy raz jechałem a fajna ścieżka ;D.
Wycinka na Grocho - singiel nie przejezdny
Wycinka na Grocho - singiel nie przejezdny © yazoor


Kategoria 29 Er, samotne wypady


Dane wyjazdu:
62.00 km 15.00 km teren
03:20 h 18.60 km/h:
Maks. pr.:54.00 km/h
Temperatura:6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:840 m
Kalorie: kcal

Sobotnia eksploracja nowych szlaków.

Sobota, 29 kwietnia 2017 · dodano: 29.04.2017 | Komentarze 0

Z Bartem, pogoda średnia ale nie pada. Zaczynamy od wspinaczki na Łany, trochę terenem, jest mokro i ślizgamy się na podjazdach. Zjeżdżamy do Kielnarowej i kierujemy się w stronę Sanktuarium w Borku Starym. Potem bocznymi podjeżdżamy na Borówki by zjechać terenem do Błędowej Tyczyńskiej. Dalej trochę błądzimy polami przez Zabratówkę, ale w końcu odnajdujemy drogę i wyjeżdżamy w Cierpiszu. Spokojnie pod kościółek w Magdalence i przez Chmielnik na Roch. Błotnisty zjazd przez słociński strasznie nas upaprał. Przez Słocinę do domu. Zawiesił mi się gps w telefonie i ślad w stravie nie zapisany.
Kategoria 29 Er, W towarzystwie


Dane wyjazdu:
40.00 km 3.00 km teren
01:59 h 20.17 km/h:
Maks. pr.:51.00 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:378 m
Kalorie: kcal

Krótka walka z wiatrem.

Wtorek, 25 kwietnia 2017 · dodano: 25.04.2017 | Komentarze 0

Dziś wiał halny, ciężko było z jazdą, mimo że słonecznie było. Krótko, raczej po płaskim i dużo po asfalcie, bo sił nie miałem na walkę z pagórkami :D.
Prawie wiosenny dzień
Prawie wiosenny dzień © yazoor

Kategoria 29 Er, samotne wypady


Dane wyjazdu:
45.00 km 5.00 km teren
02:19 h 19.42 km/h:
Maks. pr.:61.00 km/h
Temperatura:6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:575 m
Kalorie: kcal

W lekkim deszczu.

Poniedziałek, 24 kwietnia 2017 · dodano: 24.04.2017 | Komentarze 0

Nie przewidzisz do końca pogody, niby przejaśnienia i nawet Słońce wychodzi zza chmur, by nagle zaatakować zimnym deszczem i nawet śniegiem. Nie udało mi się uniknąć szałera w okolicy Borówek,  musiałem chwilę przeczekać w pobliskim lesie, bo rozlało się i powiewało mocniej. Zaraz wyszło Słońce więc szybko wyschła mi pseudo-wodoodporna kurtka.
 Goniła mnie burza...i w końcu dopadła
Goniła mnie burza...i w końcu dopadła © yazoor

Kategoria 29 Er, samotne wypady


Dane wyjazdu:
41.00 km 15.00 km teren
02:49 h 14.56 km/h:
Maks. pr.:50.00 km/h
Temperatura:10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:587 m
Kalorie: kcal

Łany.

Piątek, 21 kwietnia 2017 · dodano: 21.04.2017 | Komentarze 0

Trochę błądzenia po Łanach w celu poszukiwania nowych ścieżek. Sporo przebijania po paryjach, na koniec zjazd do Tyczyna i wspinaczka na Przylasek. Po drodze skręcam za wcześnie i błądzę znowu między polami :D. Powrót wprost pod wiatr.
Łany
Łany © yazoor

Kategoria 29 Er, samotne wypady


Dane wyjazdu:
27.00 km 2.00 km teren
01:24 h 19.29 km/h:
Maks. pr.:49.00 km/h
Temperatura:4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:293 m
Kalorie: kcal

Trochę pod wieczór.

Czwartek, 20 kwietnia 2017 · dodano: 20.04.2017 | Komentarze 0

Wiało i to mocno, ale poza tym nawet fajnie. Błotka mniej niż by się mogło wydawać. Można jeździć ;D

Kategoria 29 Er, samotne wypady


Dane wyjazdu:
22.00 km 3.00 km teren
01:16 h 17.37 km/h:
Maks. pr.:43.00 km/h
Temperatura:12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:247 m
Kalorie: kcal

Przedświąteczny spokój.

Piątek, 14 kwietnia 2017 · dodano: 14.04.2017 | Komentarze 0

Więcej po asfalcie, bo nie chciało mi się czyścić Świętego. W lesie słocińskim spotykam Sebę i Tomka, trochę gadamy, zjeżdżamy kawałek i uciekam do domu.
Chwila zadumy na żółtym
Chwila zadumy na żółtym © yazoor



Dane wyjazdu:
32.00 km 10.00 km teren
01:59 h 16.13 km/h:
Maks. pr.:51.00 km/h
Temperatura:13.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:485 m
Kalorie: kcal

Cenne chwile gdy nie pada...

Czwartek, 13 kwietnia 2017 · dodano: 13.04.2017 | Komentarze 0

Wybrać się dziś na rower, to było dopiero coś ;D. Walczyłem długo ze sobą, słabości trzeba było pokonać a nie było to łatwe patrząc na zachmurzone niebo i słysząc porywisty wiatr. W lasach mokro i błoto. Przejechałem czarny słociński w wersji "reversed". Upaprany konkretnie podjechałem asfaltem pod Magdalenkę i lasem do Matysówki. Tu zaczęło lekko kropić ale szybko ustało.



Dane wyjazdu:
49.00 km 21.00 km teren
03:03 h 16.07 km/h:
Maks. pr.:59.00 km/h
Temperatura:18.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:648 m
Kalorie: kcal

Zakręcone kółko.

Poniedziałek, 10 kwietnia 2017 · dodano: 10.04.2017 | Komentarze 2

Przyświeciło dziś fajnie, niestety Canyona mam uziemionego do środy przez defekt tylnego zacisku hamulca. Pomęczyłem Santę :D.
Zjazd żółtym do Tyczyna, potem na Przylasek, gdzie jeździłem w kółko po większości ścieżek....chciałem zahaczyć o trasę xc ale przez wycinkę i pozwalane drzewa pogubiłem się. Powrót przez Zarzecze wzdłuż Wisłoka.
Kamień i rower
Kamień i rower © yazoor



Dane wyjazdu:
47.00 km 26.00 km teren
03:08 h 15.00 km/h:
Maks. pr.:63.00 km/h
Temperatura:12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:777 m
Kalorie: kcal

Sobota nowych ścieżek ;D

Sobota, 8 kwietnia 2017 · dodano: 08.04.2017 | Komentarze 0

Z Bartem i Patrykiem próbowaliśmy poodkrywać nowe ścieżki leśno-szutrowe wokół Rzeszowa. Było trochę ślepych trafień, trochę błądzenia po paryjach ale wisienką na torcie był terenowo-leśny podjazd pod Borówki, który odkrył Bartek. Pogoda nie dopisała, jakoś zimno, trochę kropiło ale najgorszy był wiatr, dobrze że przeszkadzał nam w jeździe dopiero w drodze powrotnej.